środa, 28 stycznia 2015

Wizyta na siłowni

Siłownia jaka jest, każdy widzi... cytując klasyka!

Wstyd się przyznać, ale po kilku miesiącach przerwy powróciłam na siłownię... dużą, renomowana, otwartą od świtu, do później nocy. To, co mnie spotkało, na prawdę pozytywne zaskoczenie. Ilość osób ćwiczących o 8 rano jest ogromna! Dobrze, ze ludzie ruszyli z kanap i zamiast spać do południa (studenci;)) już od rana działają.

Atmosfera jest świetna. Uprzejmi trenerzy, uśmiechnięci ludzie wokoło - w końcu endorfiny się uwalniają :) dodatkowo muzyka, telewizory ustawione tak, że możesz biec i oglądać!
Aby tu być i cuć atmosferę wiele nie trzeba na prawdę.

Jeśli chodzi o koszty, to ceny karnetów są dość niskie - porównując inne kluby - są promocje! Dobry strój można też nabyć za niewiele. To nie rewia mody! Tu się ćwiczy, wyrzuca złość i  wychodzi z uśmiechem!! A w gratisie, nowe znajomości:))

Zatem ruszamy się, ruszamy - za 3 miesiące DŁUGI WEEKEND MAJOWY!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz